piątek, 15 kwietnia 2011

Po trupach do celu

   Niedawno skończyły się obchody kompromitacji smoleńskiej, ale dla PIS-owców  to mało. W tenże weekend będziemy mieli OBCHODY POCHÓWKU PARY PREZYDENCKIEJ.To już przechodzi granice dobrego smaku. Trzeba było L. Kaczyńskiego tak jak Lenina zamknąć w szklanej trumnie i postawić w  Żoliborskim ogródku prezesa by wierni mogli odwiedzać grób "największego dobrodzieja Polski i Europy". Swoją drogą to nie głupi pomysł. Przynajmniej można by kasę na tym zarobić. Tylko nasi politycy, wolą zbijać kapitał polityczny, bo dla nich władza cenniejsza jest niż złoto. Dlatego nie rozumieją nas maluczkich.
 Oprócz tego ponownie rozgorzała dyskusja na temat pomnika, którego nie chce 80 czy 90% Polaków. Nawet bym był za tablicą pamiątkową, gdyby prezydent umarł przed pałacem broniąc demokracji przed kondominium rosyjsko-niemieckim, ale zginął w Smoleńsku i tam ma pomnik- jak dla mnie starczy.
I podobnie jak duża grupa ludzi ciągle poszukuję TESTAMENTU prezydenta. Jak na razie nie wiem na czym opiera się ten nowy PISowski Ruch Lecha Kaczyńskiego, bo słowa domagamy się (naszej) Prawdy jakoś mnie nie przekonują. Chyba już nie chodzi o budowanie mitu L. Kaczyńskiego, ale tworzenie nowej Biblii o nim.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna