piątek, 1 kwietnia 2011

Dlaczego nie warto być bogatym

Parę dni temu wspominałem o Ministrze Zdrowia. Dziś wrócę do tego tematu. Jaka jest służba zdrowia każdy widzi. Ludzie chcą sprawiedliwości społecznej, a to jest akurat sfera bardzo niesprawiedliwa. Wiele osób myśli, że skoro płacę składkę zdrowotną albo jestem emerytem to mi się należy leczenie. Owszem należy, ale bez przesady. Niedawno podniósł się wielki krzyk o wypowiedz posłanki Muchy, w sprawie leczenia starych ludzi.Ona jedyna powiedziała prawdę i uzasadniła to merytorycznie, ale że tak nie można myśleć została zrugana za swoje poglady.
Otóż ja przypominam prawdę objawioną. KAŻDY KIEDYŚ UMRZE. Jak ktoś jest stary (85 lat) to po co mu nowe biodro. Będzie biegał z prawnuczkami.NIE. Będzie siedział w domu przed telewizorem ewentualnie radiem, ale opieka mu się należy jak psu buda. Służba zdrowia ma leczyć ludzi i wydaje mi się ulżyć im w cierpieniu, a nie spełniać zachcianki pacjenta.
Przykład kogoś bogatego w tytule. Powiedzmy, że do lekarza chce pójść prezes banku którego zarobki to 100 tyś miesięcznie. Jego składka zdrowotna to 105 000 rocznie. Skoro ma takie składki powinien być obsłużony w szpitalu jak prezydent. Niestety tak nie jest,bo jego składka idzie na "pomoc" innym( bo jesteśmy Solidarni). Więc nasz prezes widząc realia szpitala woli zapłacić jeszcze raz prywatnie i być "uleczony".
Jak już wcześniej pisałem wszyscy składamy się na budżet państwa. Nie znaczy to jednak aby kolejne rządy, politycy czy urzędnicy wydawali nasze pieniądze tak rozrzutnie. Owszem zdaję sobie sprawę, że mnie też nie stać na wszystkie zabiegi i pewnie też będę skamlał o to by państwo pomogło(choć może nie tak głośno jak inni), jednakże z punktu ekonomicznego lepiej dać choremu bez szans powrotu do zdrowia( starość to też przypadłość) tańsze leki np przeciwbólowe niż praktykować syzyfową pracę jaką jest bawienie się w Pana Boga.

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna